czwartek, 11 kwietnia 2013

Moze sie doczekalismy?

Niemozliwe ale prawdziwe. W niedziele spelnilo sie marzenie ogromnej ilosci ludzi. Marzenie o jakim myslalam, ze sie juz nigdy nie spelni. Prawie caly dzien swiecilo slonce!!!!
byla wiec okazja zeby pobyc na swiezym powietrzu, moja sunia nie chciala wracac do domu, tak sie stesknila.... Ja postanowilam wykorzystac i meza i pogode na zrobienie zdjec z moich Handmade ubran, ktorych juz mam nadzieje nie bede musiala wkrotce nosic. Plaszczyk jest uszyty na podstawiewykroju z Burdy a kostium na podstawie archiwalnego wykroju, mam zamiar wstawic tutaj pare zdjec ze starych czasopism, moze kogos zainspiruja, a wiec zaczynam:



Material kostimowy to jest Valentino kaschmir, wspaniale sie go szylo i pieknie sie uklada, lamowki kupilam na portalu DaWanda, oni tam maja wszystko....
Torebka stara Chanelka i to chyba wszystko.
Ach wiecie co teraz jest na termometrze 18 stopni w cieniu niesamowite
drugie acha z ciezkim sercem musze sie pozbyc mjego rolla, z powodu mojego kregoslupa nie moge na nim jezdzic i musi isc na sprzedaz, a jest ta piekna, bo to ona Vespa Piagio, popatrzcie same zreszta

nie jest fajna!!!! chyba sie poplacze...

26 komentarzy:

  1. Wszystko wygląda pięknie Pani, płaszcz, garsonka i oczywiście roll też, byle do wiosny ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie zdjęcie fantastyczne:)))uroczo wyglądasz:))Płaszcz bardzo ładny ale ta garsonka skradła moje serce:)))bardzo lubię taki fason i oczywiście wszelakie garsonki i kostiumy:))))w dodatku różowa wszystko cudne:)))u nas też już cieplej i słoneczko świeci aż chce się żyć:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje serdecznie zdaje sie ze ruszylo u nas juz zolte kwiatki na krzaczkach niesmialo wychodza, pozdrawiam

      Usuń
  3. Piękna Vespa, ja Cię podziwiam, bo ja tylko samochodem jeździłam. Teraz postawiłam na spacery, długie...zachwycił mnie kostium, ma piękny kolor, podziwiam również za talent do szycia ale najbardziej mnie zachwyciła torebka Chanelka, prawdziwe cudeńko...pozdrawiam ...

    OdpowiedzUsuń
  4. ta torebka to moja prawdziwa duma, ale rzadko ja nosze bo mala, do biura za mala, a na spacer z psem...serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, do pracy też wolę duże, z psem nie bardzo ale na wyjścia to super...

      Usuń
  5. Żakiecik świetny, bardzo ładny kolor i tkanina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moją uwagę przykuł płaszczyk i jego rękawy :) Kostium też bardzo ładnie wygląda. To a'la futerko przy kołnierzu, rękawach i kieszeniach wygląda fantastycznie. Ja na widok słońca niemal z radości skakałam :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietna garsonka ! Chanel- marzenie :-))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje zapraszam na wiecej Chanelek, ale juz fajniesze kostiumiki beda

      Usuń
  8. Też bym płakała, choć nigdy takim cudem nie jeździłam. Samochód i rower, choć w cichych marzeniach..., ale rower, to spalacz kalorii i tym się pocieszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale zdrowie jest wazniejsze no nie, dziekuje za odwiedziny, oczywiscie wpadne do Ciebie rowniez

      Usuń
  9. Tych 18 stopni w cieniu szczerze zazdroszczę i czekam na takie temperatury na Podlasiu!;) W tej chwili w słońcu mamy 13. Płaszcz jest bardzo ładny, ale też już nie chciałabym w nim chodzić:D Co prawda już w marcu schowałam zimową puchówkę i z nadzieją chodziłam w płaszczu wiatrem podszytym, ale doczekałam się i myślę że i ten płaszcz przyjdzie mi wkrótce schować.
    Lamówki przy kostiumie na mnie też zrobiły wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje katya, ja tez uwazam ze gdyby nie te lamowki i chanelka .....pozdrawiam

      Usuń
  10. Izabela szykownie wyglądasz! kostiumik mistrzostwo:)płaszczyk bardzo ładny ale odstrasza Wiosnę:))))W Tychach dzisiaj szaro i buro, czekam na słońce!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu kostium jest rzeczywiscie piekny, ale ja sie w nim sobie nie podobam taka jakas cycata jestem, no co zrobic chyba bez Photshopa ani rusz:))
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Oj tam, oj tam ! ja też jestem cycata :) i tak ma być, żadne Photshopy!!!
      Ja w koncu pogodziłam się z moimi cyckami, i już się nimi nie tak przejmuję :)

      Usuń
  11. Witaj. Najbardziej podobasz mi się i jest Ci w tym dobrze ,to sukienka czarna ze wstawkami ze skóry,a kostium podoba mi się kolorem i ciekawym uszyciem.Płaszcz na zdjęciu wygląda dosyć ciekawie.Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  12. kostium jest rzeczywiscie piekny, ale ja sie w nim sobie nie podobam taka jakas cycata jestem, no co zrobic chyba bez Photshopa ani rusz:)) a plaszcz w realu jest rewelacja.Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  13. Izo kostium bardzo elegancki, wyglądasz zjawiskowo, a zdobienia dodają mu lekkości. Płaszcz fajny i dobrze pasuje do całości. Cóż z kręgosłupem nie ma żartów, więc lepiej zrezygnować z rollo niż później żałować.

    OdpowiedzUsuń
  14. przejrzałam Twojego bloga, jestem pod wrażeniem nie tyle kreatywności co chęci szycia. Z przyjemnością dołączę do grona osób czytających Twojego bloga. Życzę sobie tyle życia w sobie jakie masz Ty i jakim zaczarowałaś mnie przez monitor. Pozdrawiam. Renata

    OdpowiedzUsuń